Najnowsze informacje

Całkiem nowa skórka dla laptopa?

środa, 30 września 2009 , Posted by www.u-topia.pl at 06:55

Malowanie laptopa nie jest rzeczą prostą na jaką chciałoby się wydawać. Należy pamiętać, aby kolejno wykonać kolejno pewne kroki:

- rozmontować samodzielnie lub wg. dokumentacji laptopa,
- oczyścić spirytusem lub innym środkiem powierzchnie, aby pozbyć się tłuszczu,
- zakleić taśmą malarską istotne miejsca, wrażliwe na farbę: ekran, wnęki, wloty powietrza itd.

Potem należy zaopatrzyć się w spray, najlepiej Car-LAC o ulubionym kolorze i .... uzbroić się w cierpliwość. Na ten moment warto przeznaczyć jeden sobotni lub niedzielny dzionek. Pryskamy zaczynając poziomo spoza powierzchni aż do wyjścia z niej ok. 40 cm od plastiku. Bez obaw, to dopiero pierwsza warstwa. Następnie wracamy tak samo w drugą stronę, po czym czekamy godzinkę. Farby poszło wiele, ale powstały delikatnie na plastiku i co najważniejsze - nie powstały zacieki, co jest przykre, bo wtedy trzeba czekać kilka dni, aby moc je zetrzeć papierem 700 i 1500 jednostek.

Maluje się raz poziomo i kolejnym razem pionowo, zawsze co godzinę. Efekt będzie odblaskowy, po 3-ech warstwach oraz skutecznie gruby, czyli chroniący po 7 warstwach. Czas schnięcia całości to około 3-4 dni, najlepiej w wysokiej temperaturze np. koło pieca ;)

Ale uwaga! Z mojej praktyki wynika, że najlepiej położyć plastik poziomo i otoczyć folią i nałożyć karton delikatnie na gorę, aniżeli pionowo, bowiem mogą - choć nie muszą - pojawić się zacieki.

Osobiście nie zalecam rozbierania samej części płytki monitora od ramki. Bywa to dość kłopotliwe,bo ktoś "inteligentny" wpadł na wspaniały pomysł przyklejenia ramki klejem na "fest", więc szanse na to, że odkleimy wiążą się z odgięciem ramki ;)))

Gdy kładziemy i zostawiamy plastik do wyschnięcia (ostatecznie) na dworze, lepiej jest zawczasu umieścić go nie tylko pod kartonem, lecz także pod folią, co ochroni nas przed deszczem.

Jeśli po wyschnięciu I-wszej warstwy zobaczysz czarne (lub inne w zależności od kolory tła laptopa) tło, postaraj się je delikatnie zamaskować kawałkiem papieru. Jest to wynik Twojej opieszałości w odtłuszczaniu powierzchni spirytusem.

Uwaga. Szansa na to, że przy tym zapachu jakaś mucha siądzie na laptopie podczas malunku jest tym mniejsza im mniej się on świeci, czyli tym mniejsza im jest on lepiej zamaskowany kartonem i filiami.

Potem tylko parę machnięć airbrushem na tylnej części i mamy płomienie plemienne. Osobiście jednak biały laptop też może być ładny, przypomina wtedy trochę Mac'a. Trzeba tylko jeszcze wtedy zamówić naklejkę i wgrać system MacOSX.

Tę wskazówkę potraktuj jako trik survivalowy. Dzięki temu rozpoczniesz serwis malowania laptopów w swoim mieście, a co najważniejsze będziesz miał wzięcie ;)

Currently have 0 komentarze:

Leave a Reply

Prześlij komentarz